Tymczasem jak informuje serwis money.pl,
lockdown miał być dużo głębszy. „Wyłączone miały być salony fryzjerskie, kosmetyczki, solaria, czyli cała branża
beauty. W trakcie nocnych rozmów rządu rozważane były także kwestie związane z częściowym zamknięciem przemysłu. Na zamykanie gospodarki zgody nie wyrażali jednak wicepremierzy Gowin i Gliński” — podaje serwis.
dorzeczy.pl, 23.10.2020