(...) nie ma
reniferów bez rogów — zarówno samce, jak i samice szczycą się pięknym porożem. To odróżnia je od innych krewniaków z rodziny jeleniowatych, które przy odrobinie szczęścia możemy spotkać w polskich lasach.
Natomiast to, co je łączy, to coroczne zrzucanie poroża — w przypadku byków (samców
renifera) następuje to na przełomie listopada i grudnia, a w przypadku łań i cielaków — późną zimą lub wczesną wiosną.
goskandynawia.eu, 09.06.2015
Naukowcy wyjaśnili, jak czerwony nos
renifera Rudolfa — głównego bohatera powieści Roberta L. Maya z 1939 roku — pomagał Świętemu Mikołajowi prowadzić sanie, nawet kiedy jechał on przez gęstą mgłę (...)
Badacze zauważyli, że
renifer może zobaczyć spektrum światła ultrafioletowego niewidzialnego dla ludzi i większości ssaków. (...) Barwa nosa Rudolfa jest najbardziej zbliżona do koloru jaskrawoczerwonej jagody, występującej u rośliny o nazwie „Holly”. Fizycy zmierzyli długość fali światła emitowanego przez czerwone jagody ostrokrzewu i doszli do wniosku, że światło, które promieniuje z nosa Rudolfa jest najbardziej skutecznym sposobem oświetlania drogi we mgle, gdy część ultrafioletowego widma staje się praktycznie niewidoczna.
wiedzoholik.pl, 23.12.2015