Należałoby wreszcie zmienić nieszczęsne rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i administracji, które w 1998 r. reaktywowało instytucję
hycla. Miało być humanitarnie, po kilku latach widać, że nie jest. W środku Europy pod szyldem schronisk działają mordownie bezdomnych zwierząt. W 2002 r. podjęto ostatnią próbę nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt. Próbowano przeforsować zapis, że zapewnienie opieki bezdomnym zwierzętom, ich humanitarne wyłapywanie i prowadzenie schronisk należy do zadań własnych gmin. Przepadł już w komisjach, słowo „humanitarne” wzbudziło podejrzenia parlamentarzystów.
NKJP: Polityka, nr 2559, 2006