sensat

1. sensat (sensacja)

Definicja

sensat to ktoś szukający we wszystkim elementów sensacji

Poprawna polszczyzna cenne informacje, niespodzianki, haczyki
Sensacja! Sensat wkracza do akcji Po łacinie sensatus to obdarzony rozumem. Stąd standardowe znacznie, widniejące poniżej po numerem 2, notowane jako jedyne w słownikach XIX-wiecznych i XX-wiecznych (ew. z różnym połączeniem lub rozdzieleniem mądrości i przesadnej powagi). Kto

Pełną treść widzą tylko abonenci Dobrego słownika.

Zyskaj dostęp do tej i 4974 pozostałych informacji poprawnościowych.
zamów
Słownik wyrazów bliskoznacznych podobne znaczeniowo (lepsze odpowiedniki lub zapomniane słowa)
  • aferzysta; histeryk; konfabulator; manipulator; paranoik; plotkarz
Przykłady użycia autentyczne, starannie wybrane, zobacz też na blogu
Gdyby więc rzeczywiście miała teraz rzucić na pastwę sensatów i tabloidów wyszpiegowane przed laty informacje z ich życia, przekaz społeczny byłby jednoznaczny: gdy ojczyzna w potrzebie, najlepiej się nie wychylać. Bo jeśli zrobisz dla niej cokolwiek dobrego, Polska cię za to ukarze.

NKJP: Jacek Żakowski, Kłamstwo za kłamstwem, Polityka, nr 2604, 2007

2. sensat (powaga)

Definicja

sensat to ktoś przesadnie poważny, zwykle próbujący pokazywać się jako osoba niezwykle mądra; słowo nieco przestarzałe, dziś książkowe

Słownik wyrazów bliskoznacznych podobne znaczeniowo (lepsze odpowiedniki lub zapomniane słowa)
  • idealista; malkontent; mędrek; pryncypialista
Przykłady użycia autentyczne, starannie wybrane, zobacz też na blogu
Ale na prośbę tatusia, a jakże, wykreślono jakiegoś chłopaka, który zdał świetnie, a ją przesunęli na jego miejsce. Czy to nie wspaniałe, że tatuś zawsze był taką figurą? W komunie, w kapitalizmie, obojętne: wszystko mógł.
Żorż ich, oczywiście, znienawidził, tych naszych opozycyjnych świętych, bo też był z niego zawsze okropny sensat i mantyka. I nieraz rozpacza nad losem tego biednego chłopca.

NKJP: Anna Bojarska, Maria Bojarska, Siostry B., 1996

„Jontek”, jeśli miał jakieś poważniejsze zainteresowania, to raczej techniczne, poza tym był dość infantylny, co nas z Jankiem Kottem, wiecznie dyskutujących młodych sensatów, trochę od niego dystansowało. Bawiły „Jontka” takie dowcipy, jak położenie komuś na zeszycie sztucznej, blaszanej „plamy z atramentu”, żeby się na chwilę przestraszył (był gdzieś na Chmielnej sklepik, gdzie podobne dyrdymałki sprzedawano).

NJKP: Ryszard Matuszewski, Alfabet. Wybór z pamięci 90-latka, 2004

Pozostały wątpliwości? Brakuje czegoś w haśle?
Zobacz, co zyskują abonenci Dobrego słownika.
Sprawdź ofertę

Często sprawdzane

  • natomiast — O szyku wyrazu natomiast
  • państwo — Pozwolą państwo, że się przedstawię
  • zadek — O odmianie i innym zadku

Ciekawostki

  • Heimwehra — Od jakiej litery... Czyli co słowniki wiedzą lepiej
  • Google — Wujek Gógiel w goglach
  • a że — Co pisał Jason Hunt

Mogą Cię zainteresować również hasła

newsy, porady + e-book