Kiedy Anglicy poczęli bombardować Magdalę huraganowym ogniem artylerii, cesarz kazał opuścić fortecę wszystkim, którym
brakło odwagi, i pozostał w niej tylko z rodziną i najwierniejszymi dworzanami.
Widząc, że wszystko stracone, wysłał oblegającym Anglikom tysiąc wołów na ucztę zwycięstwa, po czym wystrzałem z rewolweru pozbawił się życia.
NKJP: Marian Brandys, Z panem Biegankiem w Abisynii, 1962