Przykłady użycia autentyczne, starannie wybrane, zobacz też na blogu
Rdzenni
Kaszubi, z dziada pradziada wypływający swymi łupinkami w morze, siedzą w domach lub barach z piwem. Nieliczni udali się do wyborczej urny. Ci, którzy poszli, poparli najczęściej BBWR albo „Ojczyznę”. —
Kaszubi są bardzo przywiązani do Kościoła. Za komuny żaden nie poszedł do wyborów — tłumaczy Ostrowicki.
— Czego ja bym chciał od Sejmu? — zastanawia się stary
Kaszub. — Więcej ryby!
NKJP: Gazeta Wyborcza, 1993
Prościej znacznie przedstawiała się sprawa przynależności narodowej
Kaszubów.
Ludność rybacka i chłopska między Wejherowem a Tczewem tradycyjnie obierała posłów polskich. Osiadły wśród niej jako lekarz Florian Ceynowa, bojownik demokratyczny z okresu Wiosny Ludów, głosił wprawdzie odrębność
Kaszubów i twierdził, że nie powinni oni mieć nic wspólnego z dawną, szlachecką i klerykalną Polską, ale i jego zabiegi około podtrzymania folkloru kaszubskiego i literatury regionalnej rozbudzały w praktyce opór przeciwko niemczyźnie. Po jego śmierci Hieronim Derdowski, syn chłopa spod Chojnic i z zawodu dziennikarz, stał się piewcą kaszubskiego obyczaju. Pisał powiastki wierszem, w miejscowej gwarze, ale głosił w niej tę jedną prawdę: „Nie ma Kaszub bez Poloni, a bez Kaszub Polsci”.
NKJP: Stefan Kieniewicz, Historia Polski 1795–1918, 1968
W Baszcie Młyńskiej pani na stołeczku wyszywa obrus w kaszubskie modraki. Pan Irek z Baszty Polnej mówi o sobie „jestem
Kaszuba” i jeśli poprosić, najczystszą kaszubszczyną opowie o rodzinie. Zaś pan Janusz, czasem w Domu Zakonnym, najczęściej zaganiany, z papierosem w ręku, o Kaszubach wie prawie wszystko.
NKJP: Gazeta Wyborcza, 1997
Profesor Brunon Synak, socjolog z Uniwersytetu Gdańskiego, zagadnął chłopców z sierakowickiej podstawówki: „A wy
Kaszubami jesteście?”. Uderzyli się w piersi: „My jesteśmy prawdziwymi
Kaszubami!” .
— Kiedyś dzieci nie uważały tego za powód do dumy — opowiada profesor. — Jestem synem młynarza. Pamiętam, że na kontrolę nigdy do taty nie przyjeżdżał
Kaszuba. W szkole nauczycielka krzyczała: „Wy, głupi
Kaszubi!”. Często słyszałem: „To dobry cieśla,
Kaszuba”. Ale się nie słyszało o
Kaszubie — dobrym architekcie. Ułożył mi się w głowie obraz: my,
Kaszubi, tylko do wideł, do gnoju — i oni. Ukrywałem swoje pochodzenie.
NKJP: Gazeta Wyborcza, 1997
Istnieje coś takiego jak lęk przed przyznaniem się do bycia
Kaszubą. To trauma, która wiąże się z poczuciem straty po zniszczonych więzach wspólnotowych, ginącej kulturze i języku. W latach 70. XX wieku kaszubskie dzieci były represjonowane w polskich szkołach za używanie swojego języka. PRL to czas, kiedy rodzice rezygnowali z przekazywania kaszubskiego dzieciom, a to wynikało z obawy przed dyskryminacją. Zresztą ona nie miała miejsca tylko w szkole, podobnie było w pracy czy wojsku.
oko.press, 23.04.2023
Gramatyka
rzeczownik rodzaj męskoosobowy odmienny
Kaszub; Kaszuba; Kaszubą; Kaszubach; Kaszubami; Kaszubę; Kaszubem; Kaszubi; Kaszubie; Kaszubo; Kaszubom; Kaszubów | pokaż wszystkie formy
formy w tabelce:
Kaszub; Kaszuba; Kaszubą; Kaszubach; Kaszubami; Kaszubę; Kaszubem; Kaszubi; Kaszubie; Kaszubo; Kaszubom; Kaszubów; Kaszubowi; Kaszuby | zwiń