Przykłady użycia autentyczne, starannie wybrane, zobacz też na blogu
Tu po raz ostatni w epopei pojawiają się Feakowie. Nie wiadomo, co się z nimi później stało, i jest to jedyny przypadek, gdzie Homer pozostawia czyjś los niedopowiedzianym. Jednakże nawet w tym wymiarze Feakowie nie są tacy jak inni ludzie. Alkinoos może powiedzieć: „Zawsze bowiem [bogowie] ukazują się nam jawnie i gdy składamy przesławne hekatomby, zasiadają razem z nami do uczty”. Takie wspólne uczty nie mają nic wspólnego z normalną ofiarą, która oddziela ludzi od bogów. Feakowie są oczywiście ludźmi; Alkinoos i Odys przypominają sobie wzajemnie o ich ludzkiej kondycji, i to właśnie doświadczenie niestałości ludzkiego losu stanie się udziałem Feaków, gdy po raz ostatni pojawiają się w poemacie.
P. Vidal-Naquet, Religijne i mityczne aspekty ziemi i ofiary w Odysei, (w:) P. Vidal-Naquet, Czarny łowca. Formy myśli i formy życia społecznego w świecie greckim, Warszawa 2003, s. 56–67