Przykłady użycia autentyczne, starannie wybrane, zobacz też na blogu
— Ja nie morduję. Ofiary wojny nie są zamordowane, tylko poległe w trakcie działań zbrojnych. Czy jak Amerykanom uda się w końcu zlokalizować Saddama Husajna i posłać do
Bozi razem z setką przypadkowych przechodniów, to powiecie, że to morderstwo?
NKJP: Artur Baniewicz, Drzymalski przeciw Rzeczpospolitej, 2004
Dziadek słowa dotrzymał, bo Żukrowscy zawsze słowa dotrzymują, ale zamiast do nowicjatu wstąpił w związki małżeńskie. W święta zaś grywał w kościele na organach, a grał do zasłuchania, i tym sposobem Bogu za łaskę się odwdzięczył i od habitu wykręcił. Myślę, że
Bozia ma nieskończone poczucie humoru i tę małą chytrość mu przepuściła.
NKJP: Wojciech Żukrowski, Za kurtyną mroku. Zabawa w chowanego, 1995
— Dlatego taka jestem. Dla nich. Muszę dać im wszystko, co mogę, żeby były szczęśliwe. Ale choćbym skoczyła w ogień i tak nie oddam im normalnego dzieciństwa, nie zabiorę przeżyć, o których zwyczajni ludzie nawet nie śnią — mówi siostra Emilia. — I gdy patrzę, jak pięcioletni Romuś co rano klęka i modli się: „
Boziu, zrobiłaś mi krzywdę, bo nie dałaś mi mamusi”, to ogarnia mnie tak straszna bezradność i wściekłość na świat, aż mnie coś od środka rozrywa — rozkleja się siostra.
NKJP: Słowo Polskie Gazeta Wrocławska, 2005
Teraz Józio się pomodli
Za mamusię, za tatusia,
Potem grzecznie się wysiusia
I w łóżeczku cicho zaśnie.
Brzydki Józio krzyknął: — Właśnie!
Nie można powiedzieć, abym otrzymała nazbyt bogobojne wychowanie. Niewiele wiedziałam o
Bozi, do której niektóre służące kazały mi „rączki podnosić”. Nigdy nie byłam w żadnej świątyni (...) Komuś chyba poplątało się to wszystko, a z tej plątaniny wyparował Pan Bóg, zastąpiony twardym kośćcem zasad, dziwnie podobnych do owych dziesięciorga, odziedziczonych widać po dalekich przodkach z linii króla Dawida, surowych i dumnych ze swojej wiary.
NKJP: Joanna Kulmowa, Topografia myślenia, 2001