Kolejki linowe kojarzą się z górami i turystycznymi atrakcjami. Tymczasem kolumbijskie miasto
Medellin udowodniło, że mogą być świetnym środkiem transportu i impulsem do rozwoju metropolii. Położone na stokach
Andów miasto kojarzy się głównie z rozbitym na początku lat 90. XX wieku narkotykowym kartelem Pablo Escobara. Kolumbijski boss ukrył swój biznes wśród biednych, wysoko położonych dzielnic, odesparowanych od centrum miasta. Z metropolią udało się je połączyć dopiero za pomocą trzech linii górskich kolejek. Inwestycja okazała się przy okazji jednym ze skuteczniejszych sposobów na walkę z wykluczeniem społecznym mieszkańców
faweli. Sukces z
Medellin sprawił, że na górskie kolejki postawiły
Singapur,
Caracas,
La Paz,
Ankara,
Londyn,
Vancouver,
Austin.
Piotr Karnaszewski, Forbes, luty 2016, s. 89