Państwo ma zadbać o tych, co sobie w życiu nie radzą, mało zarabiają i pracę im trudno znaleźć, bo
ZUS-y,
Śmusy i inne pasożyty.
szostkiewicz.blog.polityka.pl, 11.03.2011
Zasady
śmasady biorą w łeb, gdy w praktyce to ty jesteś bardziej wolny, by zająć się remontem, zakupami czy chorymi dziećmi.
wolnymbyc.pl, 16.02.2015
Siedliśmy za stołem zastawionym jak dla dwudziestu osób. Jakieś nieprawdopodobne smakołyki tu były, poczynając od bigosu, który pewnie z tydzień się gotował, poprzez różne wędliny, najwyraźniej własnego wyrobu, rosołki, barszczyki, pieczone mięsa, marynowane grzybki, pikle,
śmikle — rany boskie, kto to zje!.
Monika Szwaja, Zapiski stanu poważnego, 2004