weterynarka

Za najgorszy wybór weterynarka uznaje zakup zwierzaka z hodowli. — Kupić psa zdarzyło mi się dwa razy. Potem mój ówczesny mąż zaczął pracować w schronisku na Paluchu. Zobaczyłam, co tam się dzieje. Uświadomiłam sobie, że kupowanie i produkcja zwierząt rasowych jest niemoralna. Przygarnięty pies lub kot jest niewolnikiem. To my decydujemy o narodzinach, jak i o śmierci naszego ukochanego zwierzęcia. O każdej sekundzie jego życia. Skoro już mamy niewolnika, to zrezygnujmy z targu. A czymś takim są hodowle. To rasizm w czystej postaci.

wyborcza.pl, 20.11.2020