Osobiście nie mam nic przeciwko
remake’om. Czasy się zmieniają, technika idzie do przodu i dziś niejednokrotnie można pokazać na ekranie to, co było niemożliwe do zaprezentowania jeszcze kilka lat temu. Są jednak takie filmy, których opowiadać na nowo nie należy i nie warto, gdyż — jak choćby „Przeminęło z wiatrem” — są produkcjami ponadczasowymi, wciąż dostarczającymi olbrzymich emocji i podobających się kolejnym pokoleniom widzów.
Marcin Kamiński, filmweb.pl, 2006