W pełni losowymi metodami
randomizacji są techniki nazywane
randomizacją „czystą” lub „prostą”, w których przypisywanie do grup kolejnych włączanych chorych jest każdorazowo dziełem przypadku i jest niezależne od ich cech klinicznych, demograficznych itd. Przykładem takiej metody jest rzut monetą, gdzie można przyjąć, że na przykład wylosowanie
awersu będzie oznaczać przypisanie kolejnego chorego do grupy A, a
rewersu — do grupy B.
Agnieszka Kukowska, Rafał Dziadziuszko, Jacek Jassem, Metody losowego przydziału leczenia w badaniach klinicznych, Onkologia w Praktyce Klinicznej, tom 1, nr 3, s. 152
Chirurgia onkologiczna najczęściej powoduje sytuacje kliniczne nieodwracalne. Tworzenie grupy kontrolnej chorych czy leczonych placebo rodzi zastrzeżenia natury etycznej. W trakcie próby z
randomizacją może się okazać, że zoperowaliśmy grupę chorych, u których wynik operacji okazał się niedobry, i w konsekwencji próbę przerywamy, ale kto odpowie za tych, którzy już mają ciężkie powikłania? Czy powiemy, że stało się tak dla dobra nauki, dla
evidence-based medicine?
Krzysztof Bielecki, Czy badania kliniczne z randomizacją są potrzebne w chirurgii nowotworów?, Biuletyn Polskiego Towarzystwa Onkologicznego, tom 1, nr 3, 2016, s. 279