Nade wszystko jednak „Wzgórze Błękitnego Snu” to tajga syberyjska, która żywi, uczy, bawi, informuje i w ogóle jest źródłem wszelkiego dobrodziejstwa. Kto chętny, może tam kopać i złoto, wszelako nasi bohaterowie wolą robić w futrach. Jak się zastrzeli zimą odpowiednią ilość lisów, soboli, kun itp. i sprzeda z zyskiem, to właściwie niczego innego robić nie potrzeba. Świadkujemy więc
onemu życiu w puszczy, które polega na zasadzkach myśliwskich naprzemiennie z budowaniem domów, odwiedzaniem centrów cywilizacyjnych po zaopatrzenie i po nowości oraz na tęsknotach przemożnych do oddalonej ojczyzny, czyli Polski.
NKJP: Dziennik Polski, 2000