Do podobnych wniosków dochodził przez długie lata Peter Gabriel, kiedyś podpora słynnej grupy Genesis, a dziś jeden z najważniejszych animatorów world music, czyli po polsku mówiąc muzyki świata, zwanej niekiedy z braku lepszego terminu muzyką etniczną. Tyle że
na długo zanim Gabriel zaczął sprowadzać do swojego studia w Anglii instrumentalistów, pieśniarzy i tancerzy z Afryki czy Azji i organizować koncerty world music, Osjan miał to już odrobione. Nic dziwnego, że Osjanem zachwycił się dziś już nieżyjący znakomity artysta jazzowy Don Cherry, skądinąd wytrwały poszukiwacz inspiracji etnicznych, i Osjan wystąpił z nim razem na Jazz Jamboree w 1983 r.
NKJP: Polityka, nr 2479, 2004