Przykłady użycia autentyczne, starannie wybrane, zobacz też na blogu
Niech
Wasza Cesarska Mość nasze dowody wszechstronnie rozważyć zechce, a pewni jesteśmy, że w głębokim swym poglądzie słuszność nam całkowitą przyznasz.
Wasza Cesarska Mość ożywiony duchem religii, dla dobra której tak chwalebną objawiasz gorliwość, zostawszy mścicielem i obrońcą Kościoła, nie możesz bez sprzeczności sam ze sobą wymagać do nas, abyśmy przyjęli zasady niszczące całkiem niezależność doczesną, tak potrzebną dla duchowego naszego posłannictwa. Przypomnij sobie
Wasza Cesarska Mość nasze względem niego postępowanie.
Przegląd Katolicki, nr 17, 25 kwietnia 1872 r., s. 258
Daleki jestem bardzo, Najjaśniejsza Pani, od takiej bezczelności i takiego szaleństwa — odrzekłem — ponieważ prosiłem
Waszą Królewską Mość o zaszczyt oglądania jej dziś tylko po to, by się dowiedzieć w imieniu księcia orleańskiego, co zechce mu łaskawie
Wasza Królewska Mość rozkazać, aby uprzedzić to, czym książę Kondeusz grozi Pani.
Jean-François Paul de Gondi Retz, Pamiętniki, tom 2, tłumaczenie Aleksander Bocheński, 1981, s. 43
— Jesteśmy pod Zamkiem Królewskim w dawnej świątyni
masonów — informował go szeptem Cagliostro. — I pomyśleć, że ileś tam metrów nad nami
Jego Szwedzka Mość, Carolus Gustavus, nie ma bladego pojęcia o tym, co się tutaj dzieje!
NKJP: Witold Jabłoński, Dzieci nocy, 2001
Spośród dworzan pełniących ważniejsze funkcje należy wymienić spowiednika Marysieńki biskupa inflanckiego Mikołaja Popławskiego, sekretarza i kronikarza księdza Antonio Bassaniego i kuchmistrza Wierusza Kowalskiego. Królowej towarzyszył też sędziwy, prawie stuletni ojciec i wnuczka Maria. Bassani całą tę wyprawę opisał w kronice „Podróż do Rzymu
Jej Królewskiej Mości Marii Kazimiery, królowej Polski, wdowy po niezwyciężonym Janie III”, wydanej już w 1700 roku w Rzymie w języku włoskim.
NKJP: Marek Borucki, Polacy w Rzymie. Od czasów Mieszka I do Jana Pawła II, 1995
Uśmiechami, radosnymi okrzykami i serdecznymi gestami pozdrawiali wczoraj krakowianie i turyści, a wśród nich wielu Japończyków, cesarza Akihito i cesarzową Michiko, którzy również odwdzięczali się im uśmiechami. Jak powiedział podczas spotkania z dziennikarzami Hideaki Ueda, ambasador Japonii w Polsce, „wizyta w Krakowie pozostawi na
Ich Cesarskich Mościach niezapomniane wrażenie”.
NKJP: Dziennik Polski, 2002