Przykłady użycia autentyczne, starannie wybrane, zobacz też na blogu
Co innego Marek, jej partner, matematyk. W portfelu poukładane. Zawsze wie, ile na co wydał, ile mu zostało. Kiedyś wzięła go do kawiarni, w której lubiła czasami przysiąść na kawę i jaglankę. — Zobaczył ceny, zbladł. Przepraszam cię bardzo — powiedział — ale ja nie pijam kawy za 30 złotych i nie zjem jaglanki za 40. Byłam zdziwiona, że to tyle kosztuje. Naprawdę? Wcześniej nie zauważyłam. Lubiłam to miejsce, bo latem drzewo daje ładny cień — mówi.
newsweek.pl, 3.06.2018