Czy
internauci to jedynie te osoby, które prowadzą blogi, są obecne na mikroblogach i wszystkich możliwych serwisach społecznościowych? Czy każdy, kto choć raz widział stronę internetową, może być już nazwany w ten sposób? Czy
internautą jest każdy, kto kiedykolwiek skorzystał z możliwości internetu, nawet sobie tego nie uświadamiając?
Mam wrażenie, że ta kategoria jest nawet nie tyle płynna i trudna do zdefiniowania, co raczej bezużyteczna i stanowiąca próbę wyłonienia pewnej nieistniejącej grupy. Czy ktokolwiek próbuje dzisiaj wyodrębniać np. grupę właścicieli telefonów komórkowych (telefonautów), twierdząc, że są to osoby o specyficznych właściwościach?
Myślę, że znacznie bardziej poprawne i bliższe rzeczywistości, byłoby nazywanie pewnych specyficznych podgrup, np.
heavy-userów. To chyba oni najczęściej utożsamiani są właśnie z mitycznymi
internautami.
Bo
internautami jesteśmy wszyscy – lub wkrótce nimi będziemy.
klimowicz.blox.pl, 16.02.2010