Narodziny foczego „chłopca” zwiastują pomyślność projektu odtworzenia polskiego stada foki szarej, rozpoczętego na Helu w 1992 roku. Oczywiście jedna foka nie czyni jeszcze wiosny. Badacze dążą do tego, by każdego roku wypuszczać do Bałtyku po kilka szarych
focząt urodzonych w ich ośrodku. Jednocześnie konieczna jest też troska o środowisko życia tych sympatycznych ssaków. W tej chwili największymi zagrożeniami są dla nich rybackie sieci i brak spokojnych siedlisk.
NKJP: Wiedza i Życie, nr 5/2001