Ta możliwość wskazania odrębnych znaczeń jest najistotniejszym rysem
amfibolii. Przykładów można znaleźć wiele (…) By dodać jeszcze jeden — zapiszmy kilka początkowych rzędów analizy zdania:
Hela sądziła, że Atanazy oszalał, bo próbował czytać Prousta.Pierwsza analiza uwypukla znaczenie, w którym zdanie to głosi, iż treścią sądu Heli jest to, że Atanazy oszalał, motywem tego sądu zaś to, że Atanazy próbował czytać Prousta (próba ta była więc symptomem jego choroby). Zgodnie z drugą analizą sąd Heli nie ma (wskazanego) motywu, a jego treścią jest to, że Atanazy oszalał z powodu próby przeczytania Prousta (próba ta była więc — w mniemaniu Heli — przyczyną szaleństwa).
Mieszko Tałasiewicz, Rodzaje niejednoznaczności opisu składniowego wyrażeń, Przegląd Filozoficzny — Nowa Seria, nr 4 (48), 2003, s. 146