Definicja
abnegat to ktoś, kto nie dba o własne wygody i nie przywiązuje wagi do tego, jak wygląda, jak się ubiera itp., przez co zwykle jest zaniedbany; słowo książkowe, używane zwykle z odcieniem niechęci
Przykłady użycia autentyczne, starannie wybrane, zobacz też na blogu
Powieść kryminalna „Jedenaście” Marcina Świetlickiego jest trzecią — i ostatnią wedle deklaracji autora — częścią cyklu o krakowskim
abnegacie, alkoholiku i nieco staroświeckim detektywie amatorze, którego wszyscy nazywają Mistrzem.
NKJP: Polityka, nr 2680, s. 2008
Potężnie zbudowany, mógł służyć za przykład, jak te same rysy twarzy mogą być piękne lub brzydkie. Był podobny do ojca i starszych braci, ale niepiękny, a do tego zupełny
abnegat. Ubranie wiecznie wymięte i poplamione, włosy rzadko strzyżone, twarz przeważnie nie ogolona. Uczyć się nie lubił, choć dużo i ze zrozumieniem czytał, a pamięć miał doskonałą. Nie był głupi, wprost przeciwnie, ale na niczym mu właściwie nie zależało i nigdy nie było wiadomo, czy mówi serio, czy błaznuje i udaje naiwnego.
Ojciec zabrał go po paru latach z korpusu i oddał do szkoły rolniczej, ale do gospodarstwa również nie miał zamiłowania. Krótko mówiąc: nie miał zamiłowania do pracy. Żadnej. Po prostu był doskonale, idealnie leniwy.
NKJP: Danuta Koral, Wydziedziczeni, 1997
Opowiadali, jaki kawał mu zrobili. Tomorowicz był
abnegatem, nic mu nie było potrzebne. Aby tylko trochę zjeść, okryć czymś ciało. Miał jedno granatowe ubranie, wypłowiałe, poplamione, nigdy go nie zmieniał. Studenci postanowili na imieniny zrobić mu prezent i kupić nowy garnitur. Wiedzieli jednak, że prezentu nie przyjmie. On po prostu od nikogo niczego nie przyjmował, dziwak straszny. Kupili szary garnitur i wymyślili: najpierw podmienimy mu kamizelkę, zobaczymy, czy zauważy. Kamizelka była dużo jaśniejsza od poprzedniej, ale nie zauważył. Po paru dniach podmienili mu spodnie (...)
NKJP: Teresa Torańska, Oni, 1985