W
RŚA można obserwować proces, który opisuje wielu publicystów i myślicieli: przechodzenia od tolerancji do pracy na głębszym poziomie. Tolerancja głosi: niech każdy żyje sobie po swojemu i wyznaje to, co chce, byle tylko nie wchodził innym w paradę. Tolerancja była potrzebna, żeby powstrzymać tych, którzy chcieli cały świat skroić na swoją miarę.
W. Bonowicz, tygodnikpowszechny.pl, 16.01.17