Amerykański samolot potrafił lecieć z prędkością 400 km na godzinę, przewożąc 11 pasażerów na maksymalną odległość 3,3 tys. kilometrów. Takimi parametrami nie mógł się pochwalić żaden produkowany w Europie konkurent. Po pierwszy egzemplarz do zakładów
Lockheeda w Burbank koło Los Angeles dyrektor Makowski udał się osobiście.
Andrzej Krajewski, Forbes 07/2013, s. 83