To nie przypadek, że Mazury, a właściwie
Kraina Wielkich Jezior Mazurskich, znalazły się w ścisłym finale plebiscytu „Siedem cudów świata”. Drugiego takiego miejsca w naszym kraju z całą pewnością nie ma.
poranny.pl, 27.08.2014
W
Krainie Wielkich Jezior żeglarze raczej nie operują nazwami miast. Zamiast tego chętniej korzystają z nazw konkretnych marin, czyli turystycznych przystani dla żaglówek i kabinowych łodzi motorowych. I tak — to, co na mapie Polski widzimy jako
Giżycko, w planach żeglarza czy motorowodniaka zamienia się w Strandę, COS, Piekną Górę, Orlen czy Ekomarinę.
Wojciech Kulecki, Tygodnik Solidarność, nr 32 (1802), 08.08.2023, tysol.pl