Po premierze Samsunga
Galaxy S 4 zawrzało równie silnie jak przed jego oficjalną prezentacją, gdy co trochę w sieci pojawiały się kolejne porcje przecieków. A trzeba przyznać, że było ich naprawdę sporo i w zasadzie premiera tylko potwierdziła większość wcześniejszych, wtedy jeszcze nieoficjalnych informacji. Samsung
Galaxy S 4 nie jest rewolucyjnym smartfonem i za takiego nie powinien być uznawany. Nowy
Galaxy jest szybszy, cieńszy, o dziwo lżejszy i jeszcze bardziej naszpikowany innowacyjnymi funkcjami niż poprzednik. Smartfon wyglądem od razu nawiązuje do
Galaxy S III i nowego designu inspirowanego naturą, a kluczowe zmiany zobaczymy dopiero po jego uruchomieniu. Czym tym razem zaskoczy nas flagowiec Samsunga?
2po2.pl, 18.03.2013