Przykłady użycia autentyczne, starannie wybrane, zobacz też na blogu
— A jednak ty, cholera, głupi jesteś, Iruś! — mimo chwilowej znikomości postaci przemówił donośnie i ostro. — Co znaczy: jeść na rozkaz, pić na rozkaz, mówić na rozkaz? Co w ogóle znaczy takie podejście albo to parszywe zdanko: „Nie chce mi się!”? Dla mnie to tylko niegrzeczna odzywka rozpieszczonego berbecia, dostaje za coś takiego, cholera, w ucho i tyle, i spokój, i koniec.
Włodzimierz Kowalewski, Bóg zapłacz!, 2000