Przykłady użycia autentyczne, starannie wybrane, zobacz też na blogu
Zaczęłam go wypytywać i wtedy on mi mówi, że akurat w mieście jest taka impreza, może bym z nim poszła. Wystroiłam się w czarną skórzaną spódnicę, czarne pończochy, szpilki, czarny top, skórzaną kurtkę, a na szyi zawiązałam sobie taki cienki skórzany paseczek. Z kozaków go sobie zdjęłam. Do tego czerwone usta i spięte włosy. Wysiadam z taksówki i myślę: „O Boże! Zboczuchy same!”. A potem weszliśmy do środka, usiedliśmy przy stoliku, oświadczyłam, że już się nie ruszam. Bo jesteśmy wśród zboczeńców, tu się może zdarzyć wszystko.
Tomasz Kwaśniewski, wyborcza.pl/duzyformat, 31.12.14