Poproś, aby uczniowie wyszukali na mapach wody powierzchniowe województwa łódzkiego i zapisali ich nazwy na arkuszu papieru w odpowiednich miejscach, grupując razem rzeki, stawy, zalewy (...) Na arkuszu powinno pojawić się jak najwięcej nazw, zarówno dużych zbiorników i rzek, jak i małych, znanych tylko lokalnie
stawików, cieków wodnych.
Z nurtem łódzkich rzek, 2012, s. 37
Mikroskopowe hobby ojca ubarwiało nam niedzielne spacery, na które chodziliśmy polnymi drogami w okolicach naszego domu. Najbardziej lubiłem odwiedzać miejsce zwane Clay Hill, a ojciec zawsze wtedy zabierał teleskopową laskę, którą uważałem za cudo przemyślności. Do jej cieńszego końca mocował za pomocą przykręcanego pierścienia probówkę, którą zanurzał następnie w każdym
stawku czy rowie, jakie spotykaliśmy na swojej drodze, i później przelewał ten „połów” do jednej z wielu probówek, którymi wypychał kieszenie.
James Carnac, Autobiografia Kuby Rozpruwacza, tłumaczenie Maciej Świerkocki, 2013