Przykłady użycia autentyczne, starannie wybrane, zobacz też na blogu
— Tak, tak! — podchwyciła nieoczekiwanie matka. — Jest Polina, są Kociubińscy! Zaprosimy Natalię Gieorgiewnę, żeby do nas przyjechała... Na pewno jakoś się urządzimy.
Jan Brzechwa, Gdy owoc dojrzewa, 1958
Marcin Sierant, Forbes 09/2014, s. 26