Filozofia oraz psychologia próbują tutaj badać pytania dotyczące tego: kim jestem, co czyni mnie daną osobą (
jaźnią). Być
jaźnią oznacza tutaj jednocześnie być kimś wyjątkowym, niepowtarzalnym oraz kimś trwałym w czasie, wciąż tą samą osobą. Jak to się dzieje, że osoba trwa w czasie, mimo że zmienia się zarówno fizycznie, jak i psychicznie, i pomimo zmian otoczenia?
Andrzej Kapusta, Podmiotowość, jaźń, tożsamość, Diametros nr 7, marzec 2006, s. 193
Każdy z nas jest ciałem wśród innych ciał, a umysł nasz w tej mierze, w jakiej jest organem życia, działa stosownie do potrzeb ciała. To w nas, co posłuszne jest prawom materii, stanowi „
jaźń powierzchniową”; pojmuje ona siebie jako część przestrzennie jednorodnego wszechświata. „
Jaźń głęboka”, rdzeń osobowości, nie jest narzędziem życia ani pewną stroną naszych praktycznych wysiłków, jednostkowych czy społecznych; zazwyczaj nie jesteśmy jej świadomi, nie ma też naglących powodów, byśmy byli, skoro pochłania nas codzienna troska o przetrwanie. Obie
jaźnie są warstwami tego samego strumienia świadomości, chociaż „
jaźń powierzchniowa” musi uchodzić za bezosobową część osoby. Stąd też wszystkie przejawy świadomości, nasze wrażenia, emocje i idee.
NKJP: Leszek Kołakowski, Bergson, 1985