Przykłady użycia autentyczne, starannie wybrane, zobacz też na blogu
Ruszyłem w kierunku przystani. Zza Dniepru nadciągały czarne chmurzyska. Na drugim brzegu widać już było ukośne smugi deszczu. Błysnęło raz i drugi. Po niebie przetoczył się grzmot.
Jan Brzechwa, Gdy owoc dojrzewa, 1958