Pod tym względem kilku popularnych blogerów mnie przewyższa, a że agencje reklamowe są jeszcze troszkę głupiutkie, to inwestując w blogi, w ogóle nie interesują się, czy dany blog ma faktycznie 300 tysięcy
UU, czy może połowa z tego to są chwilowe wejścia z Google?
Tomek Tomczyk, Bloger, 2012, s. 105