Unia Demokratyczna właśnie łączyła się z Kongresem
Liberalno-Demokratycznym pod szyldem Unii Wolności. Szef
UD Tadeusz Mazowiecki, rywalizujący o przywództwo z Bronisławem Geremkiem, chciał dokonać połączenia na własnych warunkach — tak, by zmarginalizować wpływy unijnej lewicy.
Rafał Kalukin, Michał Krzymowski, Newsweek, 7–12.01.2014, numer 2, s. 15