To była ulica wielkomiejska, serce miasta. I dlatego właśnie projekt
MDM był ściśle ideologicznie ukierunkowany na krytykę przeszłości przedwojennej Marszałkowskiej i zaprezentowanie nowego ładu przestrzennego, a co za tym idzie społecznego. Kiedy podjęto decyzję, że to właśnie w tym miejscu powstanie nowa, socrealistyczna dzielnica, wykorzystano cały arsenał środków propagandowych, żeby o
MDM-ie było głośno.
nck.pl, 15.11.2011
Podobno Józef Sygalin, główny projektant i sprawca budownictwa socrealistycznego w Warszawie, na łożu śmierci przepraszał za
MDM. Dwa wystające domy na placu Konstytucji zostały zbudowane tak, żeby przesłonić perspektywę Marszałkowskiej od Ogrodu Saskiego na plac Zbawiciela. Wieże odbudowywanego kościoła miały być niewidoczne.
NKJP: E. Berberyusz, Moja teczka, 2006