Obok spraw, które wiązały się z uzbrojeniem i ekwipunkiem wojska, stopniowo na plan pierwszy zaczęły wysuwać się kwestie jego dyslokacji i sposobu użycia w walce. Już 23 sierpnia Churchill sugerował Sikorskiemu, by dywizje polskie były formowane w rejonie
Kaukazu, skąd „w razie potrzeby będą mogły wejść w kontakt z oddziałami brytyjskimi”. Ówczesne poglądy Sikorskiego na temat użycia wojska polskiego w ZSRR najlepiej ujmował jego list do gen. Andersa, który przywiózł ze sobą do Moskwy ambasador Kot. Naczelny wódz pisał, iż „najwyższą wagę” przywiązuje do użycia wojska „w całości” i po „osiągnięciu przez nie gotowości bojowej”. Powołując się na uzgodnienie z Churchillem, Sikorski pisał, iż za najbardziej odpowiedni kierunek użycia dywizji polskich uznał „kierunek
Kaukazu i Iranu, gdzie będą one miały — obok działania na kierunku strategicznie doniosłym — możność podania ręki naszym Sprzymierzeńcom brytyjskim i walczenia zarówno bok w bok z nimi, jak i też ze Sprzymierzeńcem rosyjskim”.
NKJP: Eugeniusz Duraczyński, Rząd polski na uchodźstwie 1939–1945. Organizacja, personalia, polityka, 1993