Przykłady użycia autentyczne, starannie wybrane, zobacz też na blogu
Aż wreszcie opamiętał się, łap-cap, obiad gospodarzom podał i za służbę podziękowawszy, poszedł do królewskiego pałacu.
Lucyna Krzemieniecka, Irena Kuczborska, Cudowne okulary, 1967, s. 44