Przykłady użycia autentyczne, starannie wybrane, zobacz też na blogu
Tyle że zaraz wlazła matka, przyniosła herbatę i zaczęła wzdychać ciężko, namolnie pociągać nosem. Zygmunt nie miał kobiety, a wiek miał w sam raz na kobietę. Ładna byłaby z niego i Trawki para, ona taka dobra, mądra i utalentowana, jemu pomoc teraz potrzebna... Te i inne myśli przemknęły przez głowę Drzeźniakowej i ułożyły się w jeden niespełniony koncert matczynych życzeń.
NKJP: Mariusz Sieniewicz, Czwarte niebo, 2003