W siedemnastowiecznej Francji tapicerowany
szezlong był symbolem bogactwa oraz dobrego pochodzenia. Umieszczano go w gabinecie pana domu, aby mógł w ciągu dnia wypocząć i zrelaksować się. Kolejne stulecie to rozkwit popularności tego mebla, do dziś kojarzy się przede wszystkim ze stylem rokoko, zapoczątkowanym przez Ludwika XV.
budnews.pl, dostęp 14.06.2022
Królowa ciężko opadła na
szezlong zarzucony rozmaitymi futrami z jedwabnym podbiciem, zamknęła oczy i otworzyła je dopiero wtedy, gdy goście w pokornym milczeniu opuścili komnatę. (...)
Usiadłam niezgrabnie na krawędzi
szezlonga, nie było tam dla mnie miejsca, szczególnie że miałam na sobie tyle warstw odzienia. Ujęłam jednak dłoń królowej i przycisnęłam ją sobie do serca, głowę zaś ostrożnie wtuliłam w jej ramię.
Najjaśniejsza pani, Królowa Rzeczpospolitej Obojga Narodów, płakała cicho, a jej łzy spływały na moje czoło. Nic nie mogłam zrobić, by ulżyć temu cierpieniu, tylko wytrwać jak najdłużej na krawędzi owego
szezlonga, gdzie, jak już wspomniałam, nie było dla mnie miejsca.
Kornelia Stepan, Świat królowej Marysieńki, 2013
Ekskluzywny charakter
szezlongów sprawdza się wyjątkowo dobrze w gabinetach. Filmowe leżanki kojarzą się co prawda z miejscami pracy psychologów, co przypięło im łatkę mebli wykorzystywanych w terapii. To jednak jedynie stereotyp, a designerskie
szezlongi są częstym dodatkiem w dobrze zaprojektowanych biurach prezesów. (...) Tego rodzaju meble są też elementem wszelkiej maści poczekalni w luksusowych hotelach czy prywatnych klinikach.
designtown.pl, 09.03.2019