(...) zawsze jednak wisiała w powietrzu możliwość, że zostanie się wplątanym w orbitę jego namiętnych zainteresowań albo wielkich teorii, wywracających na opak uznane skale wartości, hierarchie i aksjomaty.
Zawsze bowiem był on filozofującym
rezonerem, jego myśleniem rządziły zachwyty i ciągnące się latami zjadliwe nienawiści, bez przerwy jednak starał się dociekać reguł, choćby najbardziej przewrotnych, rządzących światem ludzkich zależności i żłobiących ludzkie charaktery. Dlatego, być może, jednym z najpiękniejszych rozdziałów jego pisarstwa były felietony, słynne
Rozmyślania przy goleniu, stanowiące czysty pokaz jego stylu myślenia, kapryśnego, niepowtarzalnie własnego i olśniewająco trafnego w swoich nieoczekiwanych błyskach odkrycia.
NKJP: Teodor Krzysztof Toeplitz, Mój wybór. Rzeczy mniejsze, 1998