W naszym Zgromadzeniu wzmianki o
obłóczynach Matki Katarzyny z Kłobucka i pierwszych członkiń Wspólnoty przez O. Szymona Mniszka w 1578 r. znajdujemy w rękopisach O. Zygmunta Wołka, sporządzonych pod koniec XIX w. prawdopodobnie na podstawie dawniejszych źródeł. Natomiast datą kończącą okres istnienia u nas obrzędu
obłóczyn zakonnych jest rok 1969.
Między wiekiem VI a XVI utrwalił się już w całym Kościele zwyczaj, że obrzędy były dwa:
obłóczyny na początku nowicjatu i śluby na jego zakończenie; prawo kościelne stanowiło, że nowicjusze powinni chodzić w stroju zakonu, do którego wstąpili. Po prostu pierwszego ranka przy wejściu do klauzury odbywały się
obłóczyny, początkowo bez żadnej ceremonii – nikt habitu nie święcił ani go uroczyście nie wręczał, nie było zapraszania rodziny i gości.
Lecz świadomość, że jest to ważny krok życiowy, domagała się przynajmniej skromnej i prywatnej, ale jednak ceremonialnej oprawy. A że obyczaj bywa nieraz silniejszy od prawa, w Polsce zaś w czasach saskich był wyjątkowo silny, toteż ceremoniały
obłóczyn w klasztorach żeńskich przybrały symbolikę wesela: biały strój, orszak drużek, pierścień, wieniec, goście, kapela, uczta i „Boży obiadek” dla panien zakonnych. „Pannę młodą” prowadził do ołtarza najgodniejszy z gości lub drużki.
augustianki.pl, 1.03.2025
W Wyższym Seminarium Duchownym w Radomiu odbyły się
obłóczyny. Pięciu alumnów po raz pierwszy założyło sutannę.
Obłóczyny odbyły się w kaplicy Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu. Mszy świętej przewodniczył biskup Piotr Turzyński.
– Kochani bracia. Dzisiaj czynicie krok ku święceniom diakonatu i kapłaństwa poprzez przyjęcie stroju i publiczne wyrażenie takiej zgody. Przyjmijcie Maryję jako wzór, ale i jako Matkę, opiekunkę i znak nadziei. Jako tę, która depcze zło. Z Jej pomocą zrealizujecie wasze powołanie i staniecie się dla innych błogosławieństwem, bo powołanie nie jest dla samego człowieka, tylko dla ludzi wokół – powiedział biskup Piotr Turzyński.
radioplus.com.pl, 8.12.2021