Badziew badziewiowi nierówny Intrygujące badziewie (a może badziew?)
Ciekawe, że w słownikach etymologicznych można znaleźć informację, że badziewie to wyraz staropolski, zachowany w gwarach, jako te badziewie oznaczający różne kawałki kłującej słomy, chrustu itp., czyli czegoś takiego, z czym nie ma za bardzo co zrobić, co do niczego się nie przyda. Niektórzy widzą jego pokrewieństwo z rzeczownikiem badyle. Katarzyna Kłosińska zaś wywodzi go od gwarowego czasownika badziać się / bodziać się, czyli ‘wałęsać się’. Pisze też:
Słowo o tak krótkiej historii w potocznej polszczyźnie ogólnej zdążyło już jednak przyjąć oboczny rodzaj. Od mniej więcej początków
To „badziewie” na wschodzie Polski służyło do określenia słomy albo chrustu, które walały się po podwórzu. „Badziewiem” nazywano też coś, co zostało wyrzucone przez wodę na brzeg. A więc dość jasne jest, dlaczego my jako „badziewie" określamy rzecz mało wartościową — bo te źdźbła słomy, które się walały po podwórku, i to, сo zostało wyrzucone przez rzekę na brzeg, ma właśnie taką małą wartość. (Skąd się biorą słowa, 2005)Najciekawsze jednak jest to, że tego słowa nie notowały żadne słowniki języka polskiego i w języku ogólnym pojawiło się bardzo niedawno, może w latach 80. XX wieku. Odnotowane zostało w publikacji „Nowe słownictwo polskie. Materiały z prasy lat 1985–1992. Część I: A–O” z 1998 roku.
Słowo o tak krótkiej historii w potocznej polszczyźnie ogólnej zdążyło już jednak przyjąć oboczny rodzaj. Od mniej więcej początków
Pełna treść tego i 5008 pozostałych artykułów poprawnościowych dostępna w abonamencie.