SPP O kobiecie, która jest muzykiem
Muzyczka w filharmonii, w pełnym dostępie dla każdego

Tagi: muzyk czy muzyczka muzyk kobieta
Można wyobrazić sobie cztery możliwości:
1. używanie ogólnego rzeczownika muzyk: wspaniały muzyk Anna Kowalska, ze wspaniałym muzykiem Anną Kowalską,
2. używanie nieodmiennego rzeczownika muzyk, mającego gramatyczny rodzaj żeński: wspaniała muzyk Anna Kowalska, ze wspaniałą muzyk Anną Kowalską,
3. używanie rzeczownika muzyczka: wspaniała muzyczka Anna Kowalska, ze wspaniałą muzyczką Anną Kowalską,
4. obejście, czyli używanie innych nazw.
Omówmy je krótko z odniesieniem do uzusu.

1. Używanie ogólnego rzeczownika muzyk: wspaniały muzyk Anna Kowalska, ze wspaniałym muzykiem Anną Kowalską

To klasyczny, tradycyjny sposób. Tak też kobiety bywają podpisywane w nazwach funkcji, np. na listach pracowników instytucji kulturalnych. Albo same tak się podpisują na profilach mediów społecznościowych: „Agnieszka (…) — muzyk, dyrygent, manager, pedagog”.
Spójrzmy też na taki przykład
Warsztaty literackie „Fotel czasu” z autorką, pedagogiem, muzykiem Anną Czerwińską-Rydel. (ksiaznicaplocka.pl, 20.09.2023)
Autor opisu wydarzenia nie chciał widać użyć słów pedagożka, muzyczka.

2. Używanie nieodmiennego rzeczownika muzyk, mającego gramatyczny rodzaj żeński: wspaniała muzyk Anna Kowalska, ze wspaniałą muzyk Anną Kowalską

Dla wielu nazw schemat standardowy (pani premier, pani major), tu w ogóle nie działa, tzn. nie jest w użyciu.

3. Używanie rzeczownika muzyczka: wspaniała muzyczka Anna Kowalska, ze wspaniałą muzyczką Anną Kowalską

Podstawowy problem? Homonimia. „Muzyczka to jest w telefonie”, może ktoś złośliwie powiedzieć. Nie znaczy to, że homonimia dyskwalifikuje słowo muzyczka, do reżyserki się przyzwyczailiśmy. Choć tu muzyczka ma podstawowe znaczenie bardziej, by tak rzec, niepoważne, a jeśli mamy mówić o poważnym muzyku kobiecie z orkiestry…

Z drugiej strony forma muzyczka jest w pełni regularnym wyrazem pochodnym od słowa muzyk. Nie ma więc żadnych gramatycznych powodów, by jej nie używać:
Nie po raz pierwszy wyznaję, że jestem zwolennikiem postaci z feminatywnymi przyrostkami. Są one odwieczną typologiczną cechą języków słowiańskich, upraszczającą wiele poczynań komunikacyjnych, więc wzrost ich frekwencji w ostatnim czasie jest w moim odczuciu w silniejszym stopniu powrotem do tradycji niż przejawem ruchów feministycznych. Oczywiście, muzyczka definiowana jest w każdym słowniku jako zdrobnienie od muzyki, ale nie znalazłem leksykonu, który by jej również nie uznawał za żeńską formę rzeczownika rodzaju męskiego muzyk. A czyż nie brzmią naturalniej od syntagm polska muzyk, wybitna muzyk, uzdolniona muzyk tożsame formalnie połączenia polska muzyczka, wybitna muzyczka, uzdolniona muzyczka?! Bronię zatem muzyczki, owszem – zdecydowanie się za nią opowiadam. (Jan Miodek, Polszczyzna. 200 felietonów o języku, 2022, s. 222)
Da się też znaleźć przykłady w rodzaju:
W 2018 roku MONT wraz z Barbarą Wrońską, wybitną muzyczką, najbardziej znaną z projektu „Ballady i Romanse” stworzył spektakl-koncert „Morze” w reżyserii Pii Partum. (nowyteatr.org, dostęp 04.10.2023)
Można dodać jeszcze, że rzeczownik muzyczka nazywający kobietę był obecny w polszczyźnie od dawna. Notowali go autorzy „Słownika języka polskiego” pod red. W. Doroszewskiego (z lat 1958–1969), choć, co ciekawe, z kwalifikatorem przestarzałe. Umieścili w haśle cytaty ze Stefana Żeromskiego, z Antoniego Odyńca i z listów Słowackiego do matki.

4. Obejście, czyli używanie innych nazw

Zapytaliśmy o praktykę dwie zarówno muzykujące, jak i zarządzające panie z dwóch różnych polskich filharmonii. Pierwsza wypowiedź:
Z muzyczkami w ogóle nie mamy do czynienia. Najczęściej korzystamy z form artystka orkiestry, artystka chóru albo korzystamy z form uszczegółowionych: skrzypaczka, fagocistka etc., uzupełniając to imieniem i nazwiskiem. Czyli najczęściej powiemy: Skontaktuj się ze skrzypaczką Magdaleną Karolak albo Skontaktuj się z artystką orkiestry Magdaleną Karolak.
I druga:
Używamy określeń artystka lub od specjalności instrumentalnej, np. flecistka. Wewnątrz instytucji wg funkcji np. koncertmistrzyni, liderka. W komunikacji (głównie w komunikacji ustnej, w roboczej wymianie informacji mailowo) również występuje określenie muzyczka / muzyczki na panie grające w orkiestrze.
5. Podsumowanie

Czy słowa muzyczka trzeba się bać? Nie. Można go użyć i używa się, ale ponieważ budzi to zastrzeżenia nieraz samych kobiet, a nieraz odbiorców, co burzy jasność przekazu — trzeba być ostrożnym. Gdy ktoś nie chce używać rzeczownika gramatycznego rodzaju męskiego (muzyk, patrz punkt 1), a muzyczka wydaje mu się słowem niewłaściwym (patrz punkt 3), może korzystać z form alternatywnych (patrz punkt 4). Ponieważ jednak zwykłemu zjadaczowi chleba określenia artystka orkiestry mogą niewiele mówić, nie mamy nic przeciwko powszechniejszemu użyciu słowa najprostszego: muzyczka.

Warto też pamiętać, że na podorędziu są „szczegółowe” nazwy, jak wspomniane w punkcie 4., typu gitarzystka, harfistka, skrzypaczka, oraz ogólne słowo instrumentalistka.

To tylko próbka tego, do czego dostęp mają
użytkownicy pełnej wersji Dobrego słownika.

Zyskaj dostęp do wszystkich 5001 artykułów poprawnościowych.
sprawdź
newsy, porady + e-book