Na konsultacje online prawie się nie zgłaszają, a wcześniej miałem ich w gabinecie sporo. Najprawdopodobniej problemem jest
wykluczenie cyfrowe, bo dla wielu mail czy przeglądarka to problem, a co dopiero praca z kamerką internetową. Z jednej strony martwię się, że są teraz odizolowani w domach, z telewizorem dudniącym od złych wiadomości. Z drugiej — widzę, że to pokolenie, które ma za sobą trudne czasy
PRL-u, jest zaprawione w bojach, zdyscyplinowane i zrównoważone. Mają swoje wartości, ideały, wypracowane dobre relacje.
wyborcza.pl, 4.04.2020