— Na czym polegał fenomen
Chopina za jego czasów? Na czym polega dziś?
— Wtedy polegał na tym, że — jak zauważył Charles Rosen —
Chopin przyjechał do Paryża z prowincji, to znaczy z Warszawy, i nie uczył się muzyki u profesorów w Konserwatorium Paryskim. Nie musiał więc pisać muzyki takiej jak oni. Musiał za to polegać na sobie samym. I w jego przypadku to wystarczyło wtedy, wystarczy dziś i w przyszłości. Znaczenie
Chopina w historii muzyki pozostaje niemałym fenomenem, jego historia nie przypomina pod tym względem losów innych artystów. Recepcja jego muzyki nieprzerwanie rośnie, osiągając już teraz wymiary światowe.
Wywiad z Michałem Bristigerem, Charaktery, nr 12, 2015, s. 81