Nie mogę wrócić do domu bez salami pick z banderolą w kolorach węgierskiej flagi czy torebeczki z ostrą papryką. Przy którymś straganie słyszę w radiu Billie Holiday śpiewającą Gloomy Sunday. Kto pamięta, że piosenkę tę skomponował budapesztanin Rezső Seress? No właśnie, niby bratankowie, a tak niewiele o nich wiemy! (Marcin Pieszczyk, Budapeszt: Piękny nieznajomy, national-geographic.pl, 22.07.2019)Nie jest to słowo całkiem w tekstach nieobecne (jak widać), ale jest tak skrajnie rzadkie, że przejdziemy do nazw realnych.
Pełna treść tego i 5004 pozostałych artykułów poprawnościowych dostępna w abonamencie.