Grażyna Gładka jest wycinankarką w trzecim pokoleniu, zaczęła, kiedy miała 12 lat. Współpracuje z galeriami w Warszawie, Łowiczu, jej prace można kupić na lotnisku we Wrocławiu. Wycina rozety, ale jej specjalnością są kodry, czyli sceny rodzajowe z życia mieszkańców łowickiej wsi. (KWJP: Gazeta Wyborcza 2013)
Po pierwsze dlatego, że ojciec rodzonym katolikiem był dopiero w trzecim pokoleniu: Dehnelowie, a wcześniej de Neelowie, byli hugenotami, przyjechali do Polski właśnie dlatego, że katolicy ich długo i pracowicie prześladowali. (KWJP: Jacek Dehnel, Dziennik roku chrystusowego, 2015)Pierwsze zdanie komunikuje, że
Pełna treść tego i 5003 pozostałych artykułów poprawnościowych dostępna w abonamencie.