Gdy w „Wielkim słowniku poprawnej polszczyzny” pod red. A. Markowskiego (2012) podawano „większość kogoś, czegoś (nie: z kogoś, z czegoś): większość gości (nie: z gości)”, mogło to wydawać się sensowne. Ale mogło też wprowadzać w błąd.
Faktycznie, rzeczowniki przyłączamy do
większości bezpośrednio (co zresztą widać w kolokacjach rzeczownikowych w tym haśle). Ale jak to jest z