I właśnie wtedy Sebastian wyrwał się z rąk Zenobii. Ze szczekaniem rzucił się w ślad za samochodem. (NKJP: Zbigniew Nienacki, Księga strachów, 1967)
Pełna treść tego i 4999 pozostałych artykułów poprawnościowych dostępna w abonamencie.