Konstrukcje te drażnią wielu użytkowników polszczyzny z dwóch powodów. Pierwszym i ważniejszym jest nielogiczność: największy czy najważniejszy może być jeden obiekt — taka jest zasada stopnia najwyższego, z tego samego powodu zakazuje się pisania i mówienia
bardziej optymalny. Nie współgra więc tu użycie liczebnika porządkowego, wskazującego w tle, że czegoś jest więcej, z przymiotnikiem stopnia najwyższego w liczbie pojedynczej.
Drugim powodem niechęci do omawianej konstrukcji jest to, że