SPP Co robi ogień, gdy go nie ma?

Jest w ogniu coś magicznego, a w mówieniu o ogniu mnóstwo dawnych praktyk i realiów (np. gdy chcemy skrzesać ogień — zapalniczką). Dzisiejsi racjonaliści odpowiedzą na tytułowe pytanie, że gdy ognia nie ma, to go nie ma. Mimo to nasze językowe spojrzenie na ogień mówi o jego cudowności, trochę też jak o istocie żywej, bo wszak ogień może pożerać.
Ponieważ to jest porada poprawnościowa, chcemy wspomnieć, że premier Morawiecki powiedział w przedwyborczo-panegirycznym ferworze:

Andrzej Duda był tą iskrą, która rozbudziła ogień. Andrzej Duda spowodował, że dzisiaj życie polskich rodzin jest znacznie godniejsze. Doskonale wie, że przed nami jeszcze długa droga, że mamy ambitne cele. Ale on ma do tego siłę woli, odwagę, determinację i z nim razem przebudujemy Polskę, w szczęśliwe, dumne państwo. (wprost.pl, 15.02.2020)

Skoro iskra może ogień rozbudzić, to być może ogień, gdy go nie ma